What The Fuck??

Muszę to zrobić bo po prostu dzisiaj nie wytrzymałem.
Wchodzę sobie na GameTrailers, dawno nie wchodziłem(sesja JESZCZE!!!!!) i co widzę w reviewach. 50 cent 2: Bulletproof. No szlag mnie jasny trafił. Ten koleś nie wie gdzie się ma pakować. Zdziera z biednych ludzików kasę za byle babola. Najpierw muzyka, no dobra nie będzie są gusta i guściki. Zresztą kawałek P.I.M.P nawet mi się w miarę podobał. W między czasie, a to film, a to buty, ciuchy, perfumy, złote nakładki na zęby i łańcuchy do BMXa na szyję. Wiedziałem, że kiedyś popełnił błąd i wydał grę. Ale myślałem, że to koniec. Raz, było badziewie i koniec. A tu proszę jednak nie i dalej leci w chuja z ludźmi. Co prawda pewne doniesienia co raz to częście dochodziły do mnie o tym projekcie ale zamykałem oczy, zaciskałem zęby i wypierałem to z pamięci. Do jasnej cholery czy był ktoś tak komercyjny w hostorii światowego showbusinesu?
Może przemawia przezemnie zazdrość bo ten jakże utalentowany raper jest tak bogaty, że może sobie zrobić grę i nawet jak to będzie kicha to jego fani i tak to kupią, a ja ani nie mam kasy, ani nie zarabiam milionów na byle czym czego się dotknę. Ludzie powiedzą zazdrość i tyle.
Ale jak by zrobił grę typu Guitar Hero (dajmy na to tytuł Rap Hero albo 0.5$ Hero) gdzie wciskasz guziczki na padzie(bądź kontrolerze w kształcie złotej nakładki na zęby) i zdobywasz punkty to owszem nie sobie robi ale gra o najemniku 50 cencie, który strzela, skacze i bóg jeden wie co jeszcze. Powiem AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!
Jeżeli chodzi o mnie to 50 CENTOWI MÓWI NIE (lub bardzie politycznie 50 CENT MUSI ODEJŚĆ).

Dobra wyżaliłem się, wyładowałem swoją frustrację, że jestem prawie 21 latkiem, którego jedynym osiągnięciem na gigantyczną miarę było zaprzestanie noszenia pieluchy w wieku 17 lat mogę spokojnie iść spać i cieszyć się zdanym egzaminem z algorytmów i złożoności.

Dziękuję.