czwartek, 19 marca 2009
Wanted Demo
Jako, że dawno nie pisałem, postanowiłem coś sobie skrobnąć, co by nie pisać o dupie Maryni (a dupę zaiste ma okazałą) to postanowiłem ściągnąć sobie jakieś demko. Niestety ostatnio czas mi nie dopisuje więc nie miałem okazji ograć tych wszystkich demek co się wysypały jakiś czas temu.
Zassałem sobie demko Wanted, z myślą, że skoro film był średni to może gierka będzie gorsza.
A tu proszę państwa co się okazuje?? Że miałem rację.
Gra z przedpotopową grafiką, słabym sterowanie, do tej pory nie wiem jak mi się udało kilka razy zakręcić pocisk, ogólnie kiła jest.
Teraz trochę szerzej.
O grafice. Hmmm... Taka grafika to może robiła furorę ale w czasach Mafii(może przesadzam) ale ogólnie wygląda to nie ciekawie, niby nie grafiką gra żyje ale niestety to demko co pokazali, grywalnością też nie szaleje. Ani nie ma na czym oka powiesić, ani nawet pograć sensownie nie idzie, większość czasu spędziłem na opieraniu się o ścianę i wymianie ognia. Wiem, że niektóre gry tak mają ale np. Gears of War i część pierwsza i druga (obie moim zdaniem lepiej wyglądają od Wanteda) potrafiły wciągnąć na gługie godziny a to mnie znudziło niesamowicie.
Nie przeszedłem całego dema, jakoś nie wytrzymałem. Może kiedyś tam jakiś kolega kolegi kupi sobie tą grę i pożyczę, pogram ale boję się, że niestety ponownie trafiłem na grę warą zainteresowania.
Teraz tak jak wszyscy ocenię grę czego nie lubię ale czasami trzeba:
Grafika: 5-/10
Dźwięk: 7-/10
Grywalność: 3+/10
Ocena ogólna: 4+/10
Czyli generalnie BIDAAA jak stąd do Hulaszczy.
Może zaraz opiszę demko Riddicka, bo też zassałem i pograłem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fanie fajnie mi sie podoba musze cos u siebie napisac bo dawno nie pisalem...
OdpowiedzUsuń